Aż 62 tony ważył zespół pojazdów przewożący dwa kontenery z Małaszewicz do Niemiec. Co ciekawe, składał się z ciągnika siodłowego i dwóch naczep. Kara dla przewoźnika będzie gigantyczna.
W sobotę (23 kwietnia), na drodze krajowej nr 2, inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymał do kontroli drogowej ciężarówkę przewożącą z Polski do Niemiec dwa kontenery. Powodem interwencji inspektorów była nietypowa kompletacja pojazdów gdyż ciągnik siodłowy połączony był aż z dwiema naczepami. Pojazd zważono i okazało się, że rzeczywista masa całkowita takiego zestawu przekroczyła 62 tony. Pojazd był przeciążony o ponad 18 ton. Aby przewóz mógł być kontynuowany przewoźnik musiał rozładować pojazd.
Wobec polskiego przewoźnika zostało wszczęte postępowanie administracyjne. Za ujawnione nieprawidłowości przedsiębiorcy grozi 28 tys. zł kary pieniężnej, a nawet cofnięcie uprawnień transportowych.