Dzięki rutynowej kontroli stanu technicznego wyeliminowano z ruchu ciągnik siodłowy, w którym mogło dojść do rozpadnięcia się tarczy hamulcowej. Mogło to np. zablokować koło i spowodować trudne do wyobrażenia konsekwencje.
W piątek, 27 maja br., na drodze krajowej nr 19 (m. Tchórzew) inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie skontrolowali stan techniczny pojazdu przewożącego chemię gospodarczą z Czech do Kazachstanu.
Po dokonaniu oględzin układu hamulcowego ciągnika siodłowego stwierdzono, że lewa tarcza hamulcowa, na pierwszej osi, jest popękana tak mocno, że w każdej chwili może się rozpaść i np. zablokować koło, a przez to doprowadzić do zmiany kierunku jazdy, co stanowi potencjalne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Dodatkowo, w naczepie stwierdzono niewłaściwe mocowanie zbiornika ze sprężonym powietrzem, gdyż brakowało jednej z dwóch obejm mocujących.
Szczęśliwie w tym wypadku kontrola przyszła na czas. Zatrzymano dowód rejestracyjny ciągnika siodłowego i naczepy oraz zakazano dalszej jazdy do czasu wykonania naprawy. Kierowcę ukarano mandatem karnym, a wobec przewoźnika zostało wszczęte postępowanie administracyjne za wykonywanie przewozu drogowego niesprawnym pojazdem, za co grodzi kara pieniężna w kwocie 2.000 złotych.