Przejdź do treści

Kawałki drewna miały „nadać optycznej lekkości”

W piątek (19.06), inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie prowadzili rutynowe kontrole na drodze ekspresowej S-19. W trakcie działań zatrzymano m.in. pojazd polskiego przewoźnika transportujący karmę dla zwierząt z Lublina do Niska.

Podczas kontroli okazało się, że masa rzeczywista pojazdu wynosiła aż 9200 kg mimo, że dopuszczalna masa całkowita pojazdu wynosiła 3500 kg. W wyniku rażącego przekroczenia dopuszczalnej masy całkowitej na kierowcę nałożono maksymalny mandat karny w wysokości 3.000 zł.

Kontrola stanu technicznego pojazdu również przyniosła interesujące wyniki. Aby uniknąć podejrzeń o przeciążenie, pomysłowy kierowca zastosował nietypową metodę – włożył kawałki drewna, aby zdystansować oś napędową od ramy pojazdu, co miało na celu sprawienie, że pojazd wyglądał na prawidłowo załadowany.

Inspektorzy podkreślają, że takie działania są nie tylko nielegalne, ale również stwarzają ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego. Przeciążone pojazdy mają gorsze właściwości jezdne, dłuższą drogę hamowania i są bardziej narażone na awarie techniczne, co może prowadzić do poważnych wypadków.

Accessibility Toolbar