Wyłącznik tachografu i zmanipulowany system AdBlue w rosyjskim pojeździe przewożącym stal. W dalszą drogę kierowca wyruszy już sprawnym pojazdem, ale dopiero, gdy wpłaci kaucję na poczet grożącej mu kary.
W czwartek 4 marca br., inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali, zarejestrowany w Rosji pojazd przewożący z Rosji do Polski 22 tony wyrobów stalowych. Kontroli dokonano na drodze krajowej nr 19 w okolicach Radzynia Podlaskiego.
Analiza danych zapisanych przez tachograf cyfrowym wykazała, że pojazd został wyposażony w nielegalny wyłącznik tachografu umożliwiający rejestrowanie okresu odpoczynku w czasie, gdy pojazd był w ruchu.
Pojazd skierowano więc do uprawnionego warsztatu, gdzie potwierdzono przypuszczenia kontrolujących, a następnie doprowadzono system tachografu cyfrowego do stanu zgodnego z obowiązującym prawem, by pojazd mógł kontynuować swą dalszą podróż. Co więcej w czasie, gdy badano tachograf, za pomocą testera diagnostycznego OBD, w który wyposażeni są inspektorzy ustalono, że nielegalnie zablokowano system odpowiadający za neutralizację tlenków azotu znajdujących się w spalinach. Manipulacja polegała na takim zablokowaniu systemu SCR, aby z jednej strony system nie podawał do układu wydechowego płynu AdBlue, a z drugiej strony, aby nie sygnalizował usterki i wskazywał, że jest w pełni sprawny.
Stwierdzone nieprawidłowości będą skutkować wszczęciem postępowania administracyjnego. W tym wypadku łączna kara pieniężna dla przedsiębiorcy może zbliżyć się do kary maksymalnej tj. 12.000 złotych. Ponieważ kierowca nie dysponował takimi środkami, pojazd skierowano na wyznaczony parking, gdzie będzie oczekiwał do czasu wpłaty kaucji przez przewoźnika. Dodatkowo przedsiębiorca będzie musiał pokryć koszty naprawy tachografu oraz systemu SCR.