Nieoznakowany pojazd i niezabezpieczony ładunek 26 ton nawozu na bazie azotanu amonu, ujawnili podczas kontroli w m. Tchórzew (DK 19) inspektorzy transportu drogowego z WITD w Lublinie. Dodatkowo w pojeździe brakowało wymaganych gaśnic oraz instrukcji pisemnych dla kierowcy. Dopiero po usunięciu stwierdzonych nieprawidłowości kierowca będzie mógł kontynuować dalszą podróż.
W poniedziałek 31 stycznia br., inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie skontrolowali, należący do polskiego przewoźnika, ciągnik siodłowy z naczepą, przewożący z Puław do Hajnówki ładunek 26 ton nawozu na bazie azotanu amonu tj, towaru niebezpiecznego, który powinien być przewożony w reżymie przepisów ADR. Co ciekawe kierowca, który jednocześnie był właścicielem firmy transportowej, by ukryć fakt przewozu ładunku niebezpiecznego postanowił nie oznakować pojazdu tablicami barwy pomarańczowej, do czego był zobowiązany. Kontrola ładowni wykonana przez inspektorów wykazała, że ładunek nie został zabezpieczony przed ewentualnym przemieszczeniem się. Tym samym groziło to niekontrolowanym przemieszczeniem ładunku podczas wykonywania manewrów na drodze, a nawet spadnięciem z ładowni i przygnieceniem innych pojazdów bądź pieszych. Zamocowanie ładunku to jeden z podstawowych obowiązków kierowcy szczególnie, gdy przewożony jest towar niebezpieczny.
Dalsze oględziny pojazdu wykazały, że wymagane przy takim przewozie gaśnice nie były zaplombowane i nie posiadały ważnej kontroli okresowej, a kierowca nie okazał wymaganych instrukcji pisemnych określających zagrożenia przy przewozie towarów niebezpiecznych i sposób zachowanie się podczas ewentualnej awarii.
Wobec przedsiębiorcy wszczęto postępowanie administracyjne zagrożone karą pieniężną w wysokości 3.800 zł. Zakazano dalszej jazdy do czasu usunięcia stwierdzonych nieprawidłowości.