Przejdź do treści

Pożegnanie z… prawem jazdy

Zdjęcie kontrolowanego pojazdu

Kierowca „nie chciał tracić czasu na odbycie wymaganej przerwy”, a po kolejnej godzinie stracił swoje prawo jazdy, bo kontrola inspektorów lubelskiej Inspekcji Transportu Drogowego wykazała, że używał urządzenia zakłócającego pracę tachografu.


W poniedziałek rano (2 maja) inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali w okolicach Annopola (pow. kraśnicki) ciągnik siodłowy z naczepą wypełnioną odpadami. Analiza danych zapisanych na karcie kierowcy wykazała, że kierowca godzinę przed kontrolą nie rejestrował swojego czasu pracy. Potwierdził to m.in. brak zarejestrowania około 45 kilometrów. Jak się okazało, było to celowe działanie kierowcy polegające na zablokowaniu tachografu za pomocą pola magnetycznego. Kierowca zeznał, że w ten sposób chciał „nie tracić czasu na wymaganą przerwę”.


Kierowca został ukarany nie tylko mandatem karnym w kwocie 2000 zł, ale stracił również prawo jazdy na 3 miesiące. Konsekwencje poniesie także jego pracodawca, wobec którego wszczęto postępowanie administracyjne zagrożone karą pieniężną.

Accessibility Toolbar