Dzięki rutynowej kontroli stanu technicznego wyeliminowano z ruchu naczepę, w której mogło dojść do rozpadnięcia się tarczy hamulcowej. Mogło to np. zablokować koło i spowodować trudne do wyobrażenia konsekwencje. Tym razem kontrola przyszła „na czas”.
W piątek, 28 maja br., na drodze krajowej nr 19 (m. Tchórzew) inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie skontrolowali stan techniczny pojazdu przewożącego opakowania z Lublina do Białegostoku.
Po dokonaniu oględzin układu hamulcowego naczepy stwierdzono, że lewa tarcza hamulcowa, na pierwszej osi, jest pęknięta tak mocno, że w każdej chwili może się rozpaść i np. zablokować koło, a przez to doprowadzić do zmiany kierunku jazdy stanowiąc śmiertelne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.
Szczęśliwie w tym wypadku tragedii udało się uniknąć. Zatrzymano dowód rejestracyjny naczepy i zabroniono dalszej jazdy. Kierowcę ukarano mandatem karnym, a wobec przewoźnika zostało wszczęte postępowanie administracyjne za wykonywanie przewozu drogowego niesprawnym pojazdem, za co grodzi kara pieniężna w kwocie 2.000 złotych.