Aż 55,5 ton ważył zespół pojazdów przewożący ciężką ładowarkę teleskopową, a umieszczenie ładunku na nieodpowiedniej naczepie spowodowało znaczące przekroczenie nacisku potrójnej osi. W tym wypadku kara pieniężna wyniesie aż 25 tys. zł.
We wtorek (15 bm.), inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali na drodze ekspresowej S19 w okolicach miejscowości Obroki zespół pojazdów, który przewoził ciężką ładowarkę teleskopową z Lublina do Kraśnika. W trakcie kontroli okazało się, że pojazd był znacznie przeładowany.
Po zważeniu stwierdzono, że całkowita masa zestawu wynosiła aż 55,5 ton, podczas gdy dopuszczalna masa całkowita to 40 ton. Co więcej, doszło do poważnego przekroczenia nacisku potrójnej osi naczepy – zamiast dopuszczalnych 24 ton, waga wskazała 37,2 ton.
W związku z tym przewoźnikowi grożą poważne konsekwencje finansowe – łączna kara pieniężna wyniesie 25 tysięcy złotych. Tak poważne naruszenie przepisów spowoduje również wszczęcie postępowania administracyjnego, które może skutkować cofnięciem uprawnień licencyjnych.
Przewóz ładunków z tak dużymi przekroczeniami norm nie tylko stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu drogowego i prowadzi do niszczenia nawierzchni dróg, ale jest również przejawem nieuczciwej konkurencji wobec przewoźników przestrzegających wszelkich regulacji prawnych. Inspektorzy zapowiadają dalsze kontrole, aby eliminować podobne przypadki z polskich dróg.