Przejdź do treści

Rosyjski wyłącznik tachografu

Wyłącznik tachografu 1

Groźba wysokiej kary pieniężnej nie odstraszyła rosyjskiego przewoźnika, który zdecydował się zainstalować w swym samochodzie nielegalny wyłącznik tachografu. Transportując granulat z Włoch do Rosji przejechał pół Europy, a wpadł 3 kilometry od naszej wschodniej granicy. Teraz, aby kontynuować swą podróż musi uiścić kaucję na poczet grożącej kary pieniężnej, a także zapłacić za przywrócenie tachografu do wymagań ustawowych.

W piątkowy wieczór (14.05), na drodze krajowej nr 68, na terenie powiatu bialskiego, inspektorzy transportu drogowego z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w Lublinie zatrzymali do rutynowej kontroli ciągnik siodłowy z naczepą.

Już wstępna kontrola tachografu – czyli urządzenia dokumentującego czas pracy kierowców – wykazała, że tachograf nie działa prawidłowo. Pojazd skierowano do najbliższego serwisu tachografów, gdzie dokonano szczegółowej kontroli: tachografu, nadajnika impulsów oraz okablowania. Przypuszczenia inspektorów potwierdziły się. Okazało się, że układ został tak zmodyfikowany, że tachograf mógł rejestrować okres odpoczynku w czasie, gdy kierowca prowadził pojazd.

Kierowca będzie kontynuował podróż m.in. po uiszczeniu kaucji na poczet grożącej kary pieniężnej tj. 12.000 złotych oraz przywróceniu tachografu do wymagań ustawowych.

Ujawnianie nieuczciwych praktyk w branży transportowej to jeden z priorytetów Inspekcji Transportu Drogowego. Podstawowym celem tych działań jest wzrost bezpieczeństwa na drogach, ale równie istotna jest także ochrona innych przewoźników przed nieuczciwą konkurencją.

Accessibility Toolbar